W niektórych miastach kolonialnych armaty wciąż śpią w starych fortecach, a kolor ścian podkreśla fragment historii, czasem nieco ciemniejszy. Na jego ulicach wciąż słychać szepty, az balkonów wisi natura, która stała się głównym świadkiem pamięci o tych. 8 miast kolonialnych w Ameryce Łacińskiej pełnych historii i kolorów które czekają na Ciebie.
Trynidad (Kuba)
Chociaż Hawana jest najlepszą wizytówką tej tętniącej życiem i historycznej Kuby, Trinidad, dawne epicentrum cukru położone na południu najsłynniejszej wyspy na Karaibach, łączy w sobie wszystkie kolory Ameryki Łacińskiej między domami w pastelowych barwach, tarasami, z których wyróżniają się palmy i ulicami, na których sąsiedzi grają w domino. W tle czuwa imponujący kościół przy Plaza Mayor historyczne centrum wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Miasto do odkrywania, fotografowania i inspirowania historii zatrzymanej w czasie.
Guanajuato (Meksyk)
Więcej Cervantesa niż samej Hiszpanii dzięki międzynarodowemu festiwalowi ku czci autora Don Kichota uznanego przez UNESCO, „słomianego miasta”, jak znali Aztekowie, leży w tym samym stanie serca Meksyku przyprawionego tą magią, urok i kolor, który matowieje bazylikę Colegiala, jej artystyczne rynki lub teatry inspirowane Grecją. Rozkosz dla zmysłów, w których jest jednym z nich najbardziej kulturalnych miast Ameryki Łacińskiej.
Granada (Nikaragua)
Wyłaniając się jako mekka turystyki ekologicznej w Ameryce Środkowej, miasto Granada pod względem estetycznym przewyższa stolicę kraju, Managuę, dzięki kolorom, które zalewają jego stare miasto, katedrę lub Central Park pełen żywych straganów. Z widokiem na jezioro Cocibolca, najstarsze miasto kolonialne w Nikaragui uznawane jest za jedno z najpiękniejszych w Ameryce Łacińskiej i doskonały punkt wyjścia do wejścia na trasy przez wulkany i wyspy rzeczne o nieznanej geografii.
Cartagena de Indias (Kolumbia)
Cartagena nadal jest najbardziej wyidealizowanym obrazem tej kolorowej, literackiej i pełnej fuzji Kolumbii. Po drugiej stronie murów, które chronią zabytkowe centrum, ul palenqueras potrząsają swoimi krzywiznami, niosąc kosze z owocami na głowach, hostele przepełniają egzotyczne ogrody na swoich patiach, dźwięk cumbii otacza stare kościoły i balkony i kolorowe domy, które zainspirowały Miłość w czasach zarazy - Gabriel García Márquez stają się główną dumą miasta. Kolumbia jest prawdopodobnie jednym z najbardziej kolorowych krajów Ameryki Łacińskiej, od zócalos miast Antioquia po purpurę słynnej Catedral de la Sal, przechodzącej przez jedno z najbardziej wyidealizowanych miast na kontynencie.
Olinda (Brazylia)
Najlepiej zachowane miasto kolonialne Rio Grande do Sul i jeden z najstarszych trunków w Brazylii portugalskie wpływy obecne są również w innych częściach świata, takich jak Goa w Indiach czy Makau w Chinach. W przypadku największego miasta w stanie Pernambuco, ulice historycznego centrum, w którym zakochało się Unesco, prezentują setki kolorów, motywów obrazkowych i próbek sztuki miejskiej, której intensywność nabiera większego uroku, gdy karnawał rozgrywa się na jego ulicach obok słynnych „gigantycznych bonecos” Olinda, egzotyczna wersja naszych wielkich głów.
Trujillo (Peru)
W rogu ktoś gra typową dla Inków quenę, symbol tego, że zbliżamy się do Andów przez region La Libertad i najbardziej historyczne miasto na północnym wybrzeżu Peru. Trujillo znajduje na swoim Plaza de Armas i żółtej bazylice Santa María najlepszych przedstawicieli kolonialnej przeszłości tego miasta założonego przez Francisco Pizarro w 1535 roku. Wśród ulic historycznego centrum nie brakuje domów z kratownicą, doniczkami i kolorami. które symbolizują urok tego miasta, na którego przedmieściach również się znajdujemy Chan Chan, największe miasto błotne w Ameryce Łacińskiej.
Valparaiso (Chile)
Miasto Pablo Nerudy Jest to jedna z największych dum chilijskiego kraju, odkąd budowa Cieśniny Magellana uczyniła z niego jedną z największych najważniejszych epicentrów wędkarstwa na wybrzeżu Pacyfiku w Ameryce Południowej. Kilkadziesiąt lat później kolorowe domy, w których rybacy wylewali farbę pozostałą z fornirów swoich łodzi, lśnią pośród 42 wzgórza Wśród nich z kolei prześlizgują się kolorowe klatki schodowe i jedne z najbardziej zadziwiających przykładów sztuki miejskiej na całym kontynencie.
La Boca (Argentyna)
Okej, dzielnica La Boca w stolicy Argentyny może nie jest miastem samym w sobie, ale być może to jej charyzma lub kolory sprawiają, że jest to zupełnie inne miejsce w samym Buenos Aires. Sąsiedztwo tang, piłkarzy (za to w dużej mierze odpowiada stadion La Bombonera) i koloru, La Boca było strategicznym miejscem podczas napływu fal włoskich imigrantów, którzy osiedlili się w Caminito, mityczna aleja tego obszaru, wyłożone domami kolorowymi tabliczkami przedstawiającymi łodzie.
Te 8 kolorowych miast Ameryki Łacińskiej stają się najlepszą wizytówką tej tętniącej życiem, egzotycznej i artystycznej kultury, którą południe kontynentu amerykańskiego wywołuje jak żadne inne.
Które z tych miast wolisz?